Kochani Biwakowicze!
Nadszedł wreszcie kolejny etap cyklu rocznego, w którym to w towarzystwie zimowej aury, myślami wybiegając ku skwarnym popołudniom lipca, piszę słów kilka do wszystkich Was, którzy za parę już miesięcy po raz dwudziesty czwarty zawitacie w Knyszynie.
Nie ma już chyba słów i porównań, których opisując to bezprecedensowe wydarzenie bym nie użył, w ciągu niemalże ćwierć wieku, od kiedy się spotykamy.
Nie ma już skojarzeń, których nie przywiódłbym na myśl, roztaczając wizję nadchodzących, wakacyjnych swawoli.
Nie ma już nic, ponad to, co za każdym razem przyciąga myśli, gdy wspomnę Biwak - duma i radość, ze stworzenia wydarzenia, które w świecie podziałów i antagonizmów - łączy. Łączyło rodziców, teraz zaczyna łączyć ich dzieci. Biwak na naszych oczach staje się wydarzeniem rodzinnym. Niegdyś impreza studencka, obecnie przepełniona dziecięcymi harcami, śmiechem i zabawą. Życie pokazało, że dzięki Waszemu zaangażowaniu udało się przeistoczyć Biwak w ponadczasowe, adaptujące się stale do nowych okoliczności wydarzenie, którego równocześnie, szanowni goście - zostaliście współtwórcami. Biwak odpowiada na nasze potrzeby, tworząc pod nasze dyktando środowisko, którego poszukujemy w codziennym zaganianiu, do którego wrócimy myślami w ciągu roku pracy, a ostatecznie w lipcu, by zmierzyć się ze znakami upływu czasu na twarzach znanych nam od wielu lat ludzi, których cenimy i za którymi na pewno na swój sposób tęsknimy.
To właśnie Biwak. To właśnie tradycja, którą pielęgnujemy i której - jak mam nadzieję - nie pozwolimy odejść w zapomnienie.
W tym właśnie duchu, zapraszamy Was Kochani serdecznie po raz dwudziesty czwarty na Biwak Knyszyński, który zgodnie z tradycją odbędzie się w ostatni weekend lipca, tj. 25-27.
J. M. M. B. Jaśnikowscy.
__________________________
- Trochę historii - to i owo na temat naszej działki
- Jak dojechać? - szczegóły nawigacyjne
- Co zabrać ze sobą? - niezbędnik biwakowicza
- Galeria zdjęć
__________________________